TELEPORADY znajdują miejsce w systemie, poprawia się ich jakość, ale nadal część nie pacjentów, mimo zgłaszanych potrzeb, nie jest kierowana na wizyty bezpośrednie.
Więcej niż 2/5 ogółu ankietowanych uznało, że ich zdaniem przepisy dot. teleporad są respektowane, prawie 1/4 badanych jest odmiennego zdania. Pytanie dotyczyło uregulowań wynikających z: Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 5 marca 2021 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie standardu organizacyjnego teleporady w ramach podstawowej opieki zdrowotnej. Jednoznacznej opinii na ten temat nie ma 31,9% respondentów. Profesor Bolesław Samoliński zwraca uwagę na wysoki odsetek respondentów (1/4 badanych), która zgłasza fakt nierespektowania powyższych uregulowań.
3 na 10 badanych znalazło się w sytuacji, w której ich prośba o bezpośrednią wizytę u lekarza została odrzucona i zaoferowano w zamian możliwość odbycia konsultacji telefonicznej z lekarzem (31,0%; N=310; pytanie dotyczyło POZ). Niemal połowa z tej grupy respondentów przyznała, że powodem odmowy odbycia konsultacji bezpośredniej było uznanie przez osobę rejestrującą ich sytuacji zdrowotnej jako niewymagającej bezpośredniej konsultacji (49,0%; N=152).
„Należy zastanowić się jak śledzić tego typu sytuacje w przyszłości, aby zapobiegać nieuzasadnionym teleporadom w miejsce koniecznych wizyt w gabinecie lekarskim. Należy także wskazać pacjentom sposób na weryfikację decyzji rejestracji odmawiającej porady kontaktowej i proponowanie w jej miejsce teleporady.”- komentuje profesor Bolesław Samoliński.
Badanym, którzy od początku pandemii skorzystali z teleporady (74% badanych) zadano dodatkowe pytania (N=740).
Magdalena Kołodziej z Fundacji MY PACJENCI uważa, że „jest to pozytywny trend, wskazujący, że zarówno lekarze, jak i pacjenci „uczą się”, doskonalą się w wykorzystaniu teleporady, natomiast nie może to oznaczać braku możliwości wyboru przez pacjenta formy wizyty, szczególnie, że respondenci wyraźnie wskazali sytuacje, w których wizyta tradycyjna jest oczekiwana.”
Respondenci wskazali na sytuacje, w których ważny jest dostęp do wizyty bezpośredniej u lekarza, zamiast teleporady
Najwyższą średnią ocen (skala od 1 – najmniej ważne do 6 – najważniejsze) uzyskała:
Za najmniej istotny powód zmiany teleporady na wizytę bezpośrednią uznano uzyskanie recepty – 2,5.
Profesor Joanna Chorostowska uważa, że „umiejętne wykorzystanie teleporad (TP) znacząco poprawia komfort opieki medycznej dla pacjenta i dla lekarza, zwiększa przepustowość poradni. Należy podkreślić natomiast kwestie kompetencji osób decydujących o bezpośrednim „dostępie” do lekarza, czyli kwalifikacji do wizyty osobistej vs TP. W pulmonologii m.in do tego celu opracowano i zwalidowano kwestionariusze oceny stopnia kontroli choroby przewlekłej np. dla astmy ACT, pozwalają one na bardziej zobiektywizowaną ocenę stanu zdrowia chorego przez telefon , w tym przez średni personel medyczny (np. w razie kwalifikacji do wizyty bezpośredniej).
Zdaniem Profesora Bolesława Samolińskiego – „wyniki wskazują na wysoki poziom świadomości i poprawnego stosunku do teleporad ze strony badanych respondentów.”
Badania diagnostyczne, okresowe i profilaktyczne – pacjenci częściej korzystali z konsultacji bezpośrednich z lekarzem specjalistą (poza POZ)
Z bezpośrednich konsultacji lekarskich lekarza POZ, od początku pandemii, skorzystała ponad 1/3 badanych (37,6%; N=376), z kolei z konsultacji z lekarzem specjalistą (poza POZ) skorzystała niemal połowa ankietowanych (47,9%; N=479). Fundacja MY PACJENCI wskazuje tu na fakt, że w Polsce wielu pacjentów korzysta od lat z porad lekarzy specjalistów prywatnie, a pandemia dodatkowo wzmocniła to zjawisko.
Zarówno z konsultacji lekarza POZ jak i specjalisty, respondenci korzystali średnio 3 razy w ciągu badanego okresu czasu, najczęściej w obu przypadkach były to po 2 konsultacje.
Od początku pandemii z badań diagnostycznych zleconych przez lekarza AOS skorzystało 56,3% ankietowanych. Kobiety częściej wskazywały, że od początku pandemii korzystały z badań diagnostycznych zlecanych przez lekarza AOS (odpowiednio: 62,0% i 50,1%). Zależności potwierdzono za pomocą testu Pearsona.
6 na 10 badanych przyznało, że od początku pandemii oni lub ktoś z ich bliskich uzyskali skierowanie na okresowe badania profilaktyczne lub kontrolne (59,6%; N=596). W tym gronie więcej niż 4/5 respondentów potwierdziło, że okresowe badania kontrolne lub profilaktyczne udało im się wykonać w terminie (85,6%; N=510).
Ponad 1/3 badanych przyznała, że od początku pandemii mieli (lub ktoś z ich bliskich, znajomych miał) odwołany lub przesunięty planowany zabieg medyczny bądź operację (35,8%; N=358)
Czy Polacy zauważyli poprawę dostępu do systemu ochrony zdrowia?
Maj był miesiącem najczęściej wskazywanym przez respondentów jako miesiąc, w którym odczuli poprawę w dostępie do systemu, niemniej kluczowe jest to, że poprawę obserwuje zdecydowana mniejszość respondentów:
Eksperci zwracają uwagę na powyższe dane – „To są kluczowe dane, alarmujące, w konfrontacji ze spadkowym trendem zachorowań na COVID wskazują na bardzo trudna sytuację systemu opieki zdrowotnej w Polsce (mimo osłabienia presji COVID 19, respondenci w większości nie odczuli poprawy w dostępie do lekarzy i diagnostyki, zwraca uwagę bardzo wysoki poziom odpowiedzi negatywnych dla POZ oraz dla specjalistów (brak rezerw w systemie opieki)” – komentuje Profesor Joanna Chorostowska.
Ponad 8,3% ( 2,2 mln) Polaków uważa, że ich stan zdrowia uległ pogorszeniu z powodu braku dostępu do opieki specjalistycznej, zabiegu i/lub badań medycznych. Ponad 2/3 ankietowanych uważa, że ich stan zdrowia nie pogorszył się, od początku pandemii, ze względu na brak dostępu do opieki specjalistycznej, zabiegu czy badań medycznych (68,0%; N=680), niemal 1/4 respondentów z kolei nie potrafiła udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie (23,7%; N=237).
WNIOSKI
Profesor Bolesław Samoliński – Wstępne wnioski z przeprowadzonego badania wśród losowo dobranej reprezentatywnej populacji Polaków wskazują, iż interwencja na poziomie Ministra Zdrowia przynosi poprawę i jest słusznym oraz skutecznym działaniem w obliczu nowych, niepokojonych zjawisk związanych z działaniem systemu ochrony zdrowia, na potrzeby pacjentów nie zakażonych SARS-CoV-2. To spostrzeżenie uzasadnia propozycję dalszej pracy nad poprawą opieki zdrowotnej przez podejmowane stosowne do sytuacji decyzje ze strony regulatora.
Z drugiej strony respondenci nadal wskazywali na jeszcze nie funkcjonujący sprawnie system opieki zdrowotnej, szczególnie w zakresie dostępności do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Wydaje się więc uzasadnione poszukiwanie rozwiązań przeciwdziałającym patologii, którą w organizacji ochrony zdrowia ujawniła epidemia SARS-CoV-2.
W badaniu zwraca także uwagę, iż prawie 9% ogółu respondentów uznało, iż ich stan zdrowia pogorszył się w okresie epidemii COVID-19. Biorąc pod uwagę iż była to populacja losowo dobranych Polaków, w przedziale wiekowym od 19 rż, i znaczna część tych respondentów nie zgłaszała potrzeby korzystania z ochrony zdrowia ze względu na dobre samopoczucie (ok. 90%), podany odsetek wskazujący pogorszenie stanu zdrowia należy uznać za bardzo wysoki. Na podstawie tej analizy nasuwa się wniosek na przyszłość, aby planując organizację ochrony zdrowia w zagrożeniu kolejnych wzrostów zachorowań z powodu epidemii chorób zakaźnych, szczególnie COIVID-19, tak przeorganizować system, aby w sposób nie zmieniony był do dyspozycji osób wymagających opieki zdrowotnej nie tylko z powodu zakażenia SARS-CoV-2.
Profesor Jacek Jassem – raport potwierdza, że pandemia w dużym stopniu zakłóciła funkcjonowanie całego systemu ochrony zdrowia w Polsce. W niektórych dziedzinach, np. w onkologii, niesie to za sobą nieodwracalne skutki. Znalazło to odzwierciedlenie w znacznie wyższej ogólnej umieralności Polaków w 2020 roku, tylko częściowo spowodowanej bezpośrednio zgonami z powodu COVID-19. Przedstawiony materiał przedstawia czas pandemii widziany oczami pacjentów i ich rodzin. Jest źródłem wartościowych danych, które będzie można wykorzystać w przyszłych działaniach w ochronie zdrowia.
Komentarz Rzecznika Praw Pacjenta Bartłomieja Chmielowca do raportu Pacjenci po trzeciej fali pandemii
Z zainteresowaniem zapoznałem się z raportem Pacjenci w Czasie Pandemii, prezentowanym przez Fundację My Pacjenci oraz Zespół Continue Curatio. To bardzo ciekawy materiał badawczy.
W porównaniu do roku 2019 w 2020 r. RPP odnotował znaczący wzrost zgłoszeń – o 57,5% więcej sygnałów od pacjentów. Jest to największy przyrost aktywności Rzecznika w ostatnich latach i związek z epidemią COVID-19 jest oczywisty.
W 2020 r. doszło też do odwrócenia trendu w zakresie rodzajów świadczeń zdrowotnych, w stosunku do których odnotowano największą liczbę zgłoszeń – na pierwszym miejscu pojawiły się zgłoszenia dotyczące podstawowej opieki zdrowotnej. W 2021 r. trend ten się utrzymuje – od 1 stycznia do 15 czerwca 2021 r. do Rzecznika Praw Pacjenta wpłynęło ponad 71 tys. zgłoszeń, z czego ponad 20 tys. dotyczy podstawowej opieki zdrowotnej.
We wrześniu ub. roku wraz z Narodowym Funduszem Zdrowia, podjęliśmy wspólne działania, mające przeciwdziałać ograniczonej dostępności do placówek ochrony zdrowia i umożliwić pacjentom korzystanie z opieki zdrowotnej w stopniu porównywalnym do czasu przed pandemią koronawirusa.
Od stycznia do 15 czerwca 2021 r. Rzecznik Praw Pacjenta wszczął już 104 postępowania dotyczące naruszeń zbiorowych praw pacjentów, z czego 70% przypadków dotyczyło POZ. Naruszenia dotyczyły m.in. braku możliwości umówienia wizyt osobistych, ograniczonego kontaktu telefonicznego z przychodniami, braku rejestracji elektronicznej lub osobistej oraz braku realizacji standardu teleporady w POZ.
Istotne jest jednak, że od połowy maja 2021 r. obserwujemy spadek liczby zgłoszeń dotyczących problemów z uzyskaniem kontaktu z rejestracją przychodni podstawowej opieki zdrowotnej, a zatem wraz ze spadkiem liczby zakażeń wzrasta dostępność przychodni.
W tym kontekście widzimy, że priorytetem działań w ochronie zdrowia, oprócz skutecznych działań informacyjnych, podnoszenia bezpieczeństwa świadczeń i wdrażania elementów projakościowych, powinna pozostawać jak najszerzej prowadzona akcja szczepień przeciwko COVID-19.
INFORMACJA PRASOWA badanie Pacjenci po trzeciej fali pandemii